W odniesieniu do zasypiania i spokojnego snu dzieci w nocy, istotny jest rytm dnia. Oczywiście to my rodzice w największym stopniu kierujemy aktywnością maluchów. Ustalamy godziny głównych posiłków, zabaw, spacerów, włączając południowe drzemki. Porządek zadań w ciągu doby pozwoli naszemu dziecku przewidywać kolejne zajęcia i rozwiąże wiele problemów, z jakimi dotąd się borykaliśmy. Dzieci zaskakująco szybko uczą się i wchodzą w nowe role.
Wprowadziłam rytuały związane z zasypianiem, które zapewniają najmłodszym (starszym dzieciom także) spokój i poczucie bezpieczeństwa. Skojarzenie pewnych miłych rzeczy, sytuacji z zasypianiem daje poczucie ukojenia. Dzieciom, które przewidują, że po kolacji i myciu ząbków czeka je buziak od mamy, buziak od taty, czytanie bajeczki przy zapalonej lampce. Uspokajają także przytulanka lub kocyk w słoniki…
Kiedy zbliża się pora spania dziecko właśnie rozpiera energia. Jaka jest przyczyna takiego poudzenia po całym dniu szaleństw? Warto zwrócić uwagę na to, co zajmowało nasze pociechy przez ostatnią godzinę. Zachęcajmy dzieci do układani puzzli lub klocków, kolorowania, czytania bajek lub poczytajmy mu opowiadania itd. Unikajmy fikołków, zapasów itd. Choć wyczerpane zajęciami sportowymi dziecko powinno szybciej „odpłynąć” w łóżeczku, potrzebuje kilku kwadransów, by opadły silne emocje związane z zabawą.
Staram jasno przedstawć dzieciom zasady związane z zasypianiem. Jeśli dzieci wychodzą z łóżka, proszą o herbatkę by opóźnić pójście spać, jasno powiedzcie, że teraz, gdy skorzystało z toalety i zaspokoiło swoje potrzeby, życzysz dziecku dobrej nocy. Gdy dziecko ponawia wezwania rodziców i próbuje nimi manipulować, zaglądamy do dziecka, gdy te wzywa, jedynie na moment, by powtórzyć życzenia kolorowych snów. Należy stopniowo wydłużać czas między ponownym zajrzeniem do pociechy. Powtarzając ten sam schemat (oczywiście uwzględniając wcześniejsze wskazówki) można spodziewać się, iż po kilku nocach dzieci będą spokojnie zasypiały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz